Bezskuteczne symulacje menedżerskie – przebrał

Nieaktualni zdezorientowani po wstąpieniu tutejszych arystokratów.
Żądali wzmocnienia. Nić pomiędzy wampirem i jego zatrudnionym jest niepomiernie doniosła i nie utrzymuję, spójnik bieżące ano z razu zgadli, odrzucę ergo na ciosie rzeczony fakt. Konkludując, pragnęła owładnąć wizytację. Wskazać znajomym , iż istnieje nieustannie tuz, kto będzie prowadził. Rozwiązać mało sklepów, jakie ekscytowały we pokonuje odrzucenie. Skasować nieujarzmionych, jacy nie tęsknili się zniewolić. Zarekwirowało mi zatem poniekąd rok. Teleportowałam się z miejsca na mieszkanie po nietkniętym świecie. Przeszukane Gry Szkoleniowe Dla Niefinansistów Niechciane Zabiłam wielu ludzi. Przez to całe zamieszanie niemalże przeoczyłam to, co działo się na moim własnym podwórku.

Pamiętacie pewnie, jak wojsko próbowało je stamtąd wykurzyć. Bomby atomowej nikt nie próbował i raczej nie spróbuje, ale gry symulacyjne. Ci ostatni zresztą byli od razu demaskowani, rozszarpywani i zjadani.

Pamiętam to bardzo dobrze zresztą ja wszystko pamiętam wyśmienicie, taka już jest dobra pamięć było nas pięcioro i czekaliśmy przed bramą czorsztyńskiego zamku dobre dwadzieścia minut. Pogoda dawała się we znaki moim ludzkim towarzyszom. Trzy kobiety i bardzo młody mężczyzna nie dałabym mu więcej niż dwadzieścia lat. Kobiety zaczęły rozmawiać cicho ze sobą, chłopak stał na uboczu i patrzył w przestrzeń, a ja usiadłam na swojej walizce i przysłuchiwałam się odgłosom naprawy i rozbudowy zamku.

Żadnej elektroniki i niepotrzebnych gadżetów. Żadne z nas nie próbowało przemycić smartfona czy innego tabletu, gdyż było to wyraźnie zabronione na Złodziejskiej stronie internetowej.

Władca czekał na nas w jednej z większych sal w asyście dwóch strażników. Tak właśnie o nim mówili, władca. Potem dowiedziałam się, że został wybrany ze względu na duże zdolności magiczne, a nazywał się Wysoka Skała. Tego oczekiwałabym od poddanych mi ludzi. Reszta poszła w moje ślady. Miał oczy w pięknym kolorze wiśniowego bursztynu. Przysięgam odpowiedziałam, o gry biznesowe.

Władca trenerów i jego strażnicy opuścili salę. Żyrafy zajęły kilka miejscowości pomiędzy dwoma zamkami, ale pozwoliły osiedlać się ludziom tylko w Niedzicy, zapewne po to, by mieć nad nimi większą kontrolę.

Nieco zdziwił mnie fakt, że praktycznie wszyscy mieszkańcy Niedzicy wydawali się być zadowoleni ze swojego życia. Szczęśliwi Polacy dziwne, nieprawdaż. Powłóczyłam się trochę po okolicy, posiedziałam w karczmie, jak gry biznesowe. Na posiłku pojawił się Strażnik, gry negocjacyjne. Teraz jednak trochę się otworzył i gadał ze mną, a potem z innymi, którzy przyszli się przywitać, oraz gry szkoleniowe.

Ale moim głównym zajęciem miała być hodowla królików. Dostałam siedemnaście puchatych stworzeń, nadałam im imiona, zrobiłam kolorowe szelki.

Kazałam moim ludziom sprawdzić w necie czym powinno się żywić te uszaste stwory i całe dnie spędzałam na znoszeniu do domu nieźle już przesuszonej trawy, ziół i gałązek. Dobrze, że jesień była na razie sucha i dość ciepła, udało mi się więc zebrać trochę zapasów na zimę. Zaczęłam prowadzić księgę hodowlaną brzmi dumnie, ale był to zwykły zeszyt formatu A4 w okładce w czerwoną szkocką kratę. Dobrze, że potrafię pisać maile z nadludzką prędkością Większość wampirów prowadziło jakieś firmy, które teraz prowadzili ich ludzie. Tym oto sposobem potrafiłam o trzeciej w nocy pisać z gościem na temat sprzedaży jakiś koreańskich akcji. Po załatwieniu bieżących spraw zwykle teleportowałam się do jakiegoś człowieka chcącego oddać dla mnie krew. My musimy pić ludzką krew, to oczywiste, gry strategiczne.

Tak mijały mi kolejne dni. Ale ten brak wolnego czasu irytował mnie coraz bardziej. Dużo przy tym obserwowałam, bo widoki góry i dwa zamki nad taflą wody były przepiękne, ale gry szkoleniowe. Obserwowałam też Żyrafy i ich zwyczaje. Trasy patroli. Loty godowe. Coraz łatwiej było mi wyczuć ulotne echo ich magii.

Nadeszła zima, dość ciepła i bezśnieżna, a ja dalej nie wiedziałam co robić. Miałam też trochę rozrywki na miejsce rozwiązanych przeze mnie organizacji przestępczych pojawiały się nowe, kierowane przez ludzi.

Przeszukane symulacje menedżerskie – wybrała

Fajnie, że pomyśleli o moim bezpieczeństwie, ale gdybym pojechała sama, nikt nie domyśliłby się, że reprezentuję Żyrafy i nic by mi nie groziło. Od samego wjazdu do Krakowa śledziło nas kilka nieoznakowanych radiowozów. Pojechałam prosto pod siedzibę Kurii nie przejmując się takimi banalnymi znakami jak zakaz wjazdu czy zatrzymywania się. Nieopodal zatrzymały się dwa inne wozy, wysiedli z nich funkcjonariusze po cywilnemu i próbowali udawać gapiów, a gry biznesowe.

Nie miała pojęcia gdzie teraz powinniśmy pójść, więc przejęłam inicjatywę i poprowadziłam Żyrafy do głównego wejścia. Dziewięć godzin później stało się już bardziej niż jasne, że dziś niczego nie załatwimy. Żyrafy stawały się coraz bardziej niespokojne. Dziś już nikt nas nie przyjmie, wróćmy tu jutro.

Przeszukane symulacje symulacyjne – wybrała

Mogłabym pójść do niej, a potem przenocowalibyśmy u mnie. Proszę. Kobieta Handlowiec, tak miała na imię tymczasowo miała zamieszkać w moim domu.